?mier? czeskiego psa | Janusz Rudnicki
?mier? czeskiego psa, najnowsza ksi??ka Janusza Rudnickiego, to zbiór znakomitych opowiada?, w których sowizdrzalski duch i groteska ??cz? si? z nostalgi? i przeczuciem ?mierci. Obywatel Niemiec Adam Kowalski, mimowolny przemytnik ?limaków winniczków z Czech, zostaje pomylony z obywatelem Niemiec Adamem Kowalewskim, przemytnikiem papierosów z Polski, i aresztowany. Emerytowany nauczyciel, w dwudziest? rocznic? ?mierci swojej ?ony, wyrusza w podró? na Sycyli? do Taorminy z proz? Iwaszkiewicza pod pach?. Zakochuje si? w m?odej artystce cyrkowej i przyjmuj? posad? klauna, traci g?ow?, pieni?dze i bilet powrotny do Polski. Mieszka?cy Zgorzelca pielgrzymuj? do Görlitz, aby nie ca?kiem honorowo odda? Niemcom polsk? krew... Bohaterowie Rudnickiego nigdzie nie s? u siebie i nigdy nie s? do ko?ca sob?. Polacy, Czesi i Cyganie z niemieckimi paszportami. Umarli wracaj?cy pomi?dzy ?ywych, ?ywi kochaj?cy umar?ych. Cz?owiek przemienia si? tu w zwierz?. Artysta zmaga si? z w?asn? seksualno?ci? i fa?szuje w?asn? przesz?o??. Pod piórem Rudnickiego ich historie nabieraj? niezwyk?ej si?y wyrazu. Rudnicki s?yszy my?li i zna s?owa, a w narracyjnej brawurze ocala to, co najistotniejsze. prof. Jerzy Bralczyk Literatura to sztuka s?owa, nic wi?cej. To zdolno?? posiadania w?asnego j?zyka. Wyobra?nia, szale?stwo pochodzi od s?owa. Ma?o kto ma swój j?zyk. Prawdziwy pisarz go ma. Rudnicki go ma. Wyj?tkowo indywidualny. Z b?ahej sytuacji potrafi zrobi? wizje ?wiata. Ma to, co rzadkie, co go wyró?nia, ma talent. Wies?aw My?liwski Pozna? jego r?k?. Jego pismo. Jego ca?ego. Olga Tokarczuk Czytam go i za?miewam si?, pomrukuj?, chrz?kam, smarkam. Wojciech Kuczok